wtorek, 25 stycznia 2011

25 porad jak unikać konfliktów

"Mam z nią pracować? Nigdy w życiu!", "Mam udzielić wywiadu temu dziennikarzowi? Po moim trupie!", "Mam podać mu rękę na zgodę? Zapomnij!"

Słyszałeś to kiedyś?

Stres, konflikt, napięcie, niechęć, wrogość... nie służą tworzeniu pozytywnej atmosfery w pracy.

Ale nie każde spięcie musi kończyć się podbitym okiem.

Oto 25 sprawdzonych metod redukowania napięcia i unikania konfliktów:

1. Przewiduj co może się wydarzyć zanim problem się pojawi.

Wolę mieć do czynienia z niezadowolonym klientem, który jasno przedstawia swoje racje niż ugrzecznioną osobą, która nie wie czego chce. Łatwiej wtedy słuchać i dostosować się do sytuacji. Bez celu trudno zrozumieć kontekst i szybciej o pochopne decyzje i nierozsądne reakcje.

2. Okaż dobrą wolę.

Pokaż gotowość do kompromisu i wspaniałomyślności nawet jeżeli nie przepadasz za tą osobą lub nie odpowiada Ci sytuacja. Tak ustalasz pewien standard zachowania i stwarzasz szansę na otwartą komunikację.

3. Mniej jest lepiej.

Szczególnie na początku, więcej słuchaj, mów mniej. Poruszaj się wolniej i mów ciszej. Takie zachowanie - bardzo popularne w świecie zwierząt - sprawia, że druga strona czuje się bardziej bezpiecznie w Twoim towarzystwie.

4. Zaczynaj powoli.

W czasie pierwszego spotkania mów wolniej i bardziej ogólnie. Daj drugiej stronie szansę wyznaczenia "własnego terytorium" i poczucie bycia wysłuchanym. Z czasem możesz przyśpieszyć i pozwolić sobie na większą bezpośredniość. Jak to wygląda w praktyce? Wypożycz kilka filmów z porucznikiem Columbo.

5. Nie oskarżaj.

Kiedy rozmawiasz z kimś kto Ciebie denerwuje, łatwo pochopnie oskarżyć go o pomyłkę. Na przykład, "To nieprawda", "Mylisz się", "Jesteś irytujący". To wyzwala automatyczną kontrreakcję, "To ja mam rację! Ty się mylisz! To Ty jesteś irytujący!" Lepiej odwołaj się do swoich uczuć. Nikt nie może ich negować. Powiedz zatem, "Nie rozumiem do czego zmierzasz. Czuję się zdenerwowany".

6. Zachowuj się jakby świat Ciebie lubił.

Zakładaj dobre intencje u drugiej osoby, szczególnie kiedy ich nie dostrzegasz. Rozwiązanie konfliktu w 99% polega na wypracowaniu kompromisu.

7. Graj w otwarte karty.

Każdy z nas posługuje się szeroką gamą zachowań werbalnych i niewerbalnych. Ich paleta zostało mocno uszczuplona po skończeniu 10 lat. Gra w otwarte karty polega na przypomnieniu sobie pewnych reakcji z dzieciństwa. Poszerz swoje zachowanie o reakcje drugiej osoby, sposób i tempo mówienia, gesty, mimikę, itd. Dzięki temu poczujesz się pewniej i "bliżej" rozmówcy.

8. Spróbuj spojrzeć na sytuację z boku - jak widzą ją inni.

W sytuacjach konfliktowych mamy tendencję do skupiania się na najlepszych elementach naszego zachowania i najgorszych reakcjach oponenta. To prowadzi do eskalacji sporu. Trudno wyzwalać pozytywne reakcje zakładając nieżyczliwe nastawienie drugiej strony.

9. W pierwszej kolejności interes drugiej strony.

Wypróbuj metodę *trzech kroków* w komunikacji. Najpierw odnieś się do interesów drugiej strony (TY), potem pomyśl jak ten temat ma się do wspólnych interesów (MY), by na koniec przejść do własnych interesów (JA). Praktyka pokazuje, że ludzie słuchają wtedy chętniej i uważniej, więcej zapamiętują i uważają, że jesteś bardziej inteligentny :-)

10. Pozwól zachować drugiej stronie twarz i poprawić swoje zachowanie.

Jeśli czujesz się okłamywany, pytaj do skutku (chyba, że zabraknie Ci inwencji) zamiast oskarżać o manipulację. Dodatkowe pytania pomogą ustalić czy Twoje podejrzenia są słuszne. Delikatne pytania pozwolą krok po kroku dojść do sedna i wycofać się drugiej stronie z godnością. Zostawiasz sobie też więcej miejsca i czasu na przyciśnięcie delikwenta do muru jeśli nie będzie skłonny przyznać się do błędu.

11. Podkreślaj wspólne interesy.

To, o czym mówisz najczęściej i najwięcej na pewno znajdzie się w centrum Twoich relacji. Odwołuj się więc do tych tematów, na których najbardziej Ci zależy i które chcesz rozwijać.

12. Nie myśl, że wszyscy z miejsca przyjmą Twój punkt widzenia.

Nie zakładaj, że druga strona od razu zgodzi się ze wszystkim, co powiesz i z korzyściami jakie zaoferujesz. Mów barwnie o korzyściach i cierpliwie odpowiadaj na pytania.

13. Nie ponaglaj.

Najlepsze wyniki osiągniesz - tak jak podczas przygotowywania chińskiego dania - kiedy większość energii i czasu spędzisz na przygotowaniach. Wtedy finał przebiegnie szybko, gładko i zgodnie z Twoimi oczekiwaniami.

14. Przedstaw tę samą ofertę w inny sposób.

Nie przegap szansy przedstawienia oferty w odmienny, bardziej atrakcyjny i przekonujący sposób. Na przykład, rozważ inne terminy płatności lub ich podział na raty.

15. Zamieniaj słowa w czyny.

Poszukaj sposobów wykazania jak w praktyce stosujesz swoje wartości. Twoja misja pokazuje jak ją konfrontujesz z rzeczywistością i codzienną praktyką.

16. Bądź obecny.

Trzymaj rękę na pulsie. Miej oczy szeroko otwarte. Wsłuchuj się w rytm "ulicy". Przeszłość i przewidywalna przyszłość pomogą umieścić to w odpowiednim kontekście.

17. Bierz pod uwagę co mówisz i JAK to mówisz.

Kiedy przedstawiasz ofertę spójrz na nią z właściwej perspektywy. Na przykład, znajomy ksiądz zapytał kiedyś swego przełożonego czy może palić kiedy się modli. Odpowiedź była oczywiście negatywna. Gdyby jednak zapytał czy mógłby się modlić podczas palenia, reakcja proboszcza mogła być pozytywna.

18. Chwal za dobrą pracę.

Im lepiej ludzie czują się w Twoim towarzystwie, tym większe prawdopodobieństwo, że Ciebie polubią. Kiedy jesteś lubiany możesz liczyć na większe uznanie niż zasługujesz :-)

19. Uczciwość ważniejsza od sympatii.

Bycie uczciwym - i sprawianie takiego wrażenia - jest zwykle ważniejsze od bycia lubianym.

20. Zawsze okazuj szacunek w działaniu.

Jeżeli wprawisz kogoś w zakłopotanie lub go ośmieszysz, trudno będzie zyskać jego przychylność.

21. Zaufanie ponad wszystko.

Pewność siebie, inteligencja, ciężka praca, dowcip nie zawsze wystarczą do obrony Twoich interesów. Wiara i zaufanie, że działasz dla dobra obydwu stron, są dużo cenniejsze.

22. Pomagaj się zmieniać.

Ludzie chętniej się zmieniają kiedy wiedzą, że ludzie, do których mają zaufanie zrobili to samo. Poszukaj osób, które są autorytetami dla tych, których chcesz zmienić.

23. Problemy rzadko są na poziomie, na którym o nich mówimy.

Kiedy rozmawiasz o jakimś problemie dłużej niż 10 minut zapytaj siebie, "Czy my naprawdę rozmawiamy o sednie problemu czy może nasza różnica zdań ma swoje źródło gdzie indziej?"

24. Miej do siebie żartobliwy dystans.

Jednym ze sposobów zredukowania napięcia jest żartowanie z siebie. Opisz sytuację, w której zrobiłeś coś głupiego.

25. Bądź liderem syntezy.

Osoba, która na początku słucha najdłużej, by potem przedstawiając swój punkt widzenia odnieść się do wszystkich wypowiadanych kwestii zdobędzie w grupie największe poważanie i uznanie.

Która z tych 25 antykryzysowych porad jest najbardziej pożyteczna? Napisz o tym w komentarzu.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Kontakt

Nazwa

E-mail *

Wiadomość *