Kiedy oglądam dramatyczne zdjęcia i filmy pokazujące wojnę na Ukrainie zastanawiam się jak życie w stresie wpływa na psychikę Ukraińców.
Czy rozejm z Mińska przyniesie trwały pokój? Czy to tylko gra pozorów przed wojną na całej Ukrainie i w środkowej Europie?
Myślę, że wielu Ukraińców na wschodzie kraju idąc rok temu do pracy martwiło się prawdopodobnie czy szef będzie w dobrym humorze, czy zdążą odpowiedzieć na sto e-maili od klientów i skąd wezmą pieniądze na studia dziecka za granicą.
Od dłuższego czasu coraz więcej Ukraińców martwi się czy w ogóle dotrą do pracy, czy w pobliżu nie wybuchnie bomba i czy po powrocie do domu będą mogli kogoś przytulić.
Tak to jest, że po traumatycznym przeżyciu wszystko czym martwiliśmy się wcześniej wydaje się takie trywialne, miałkie i nieważne.
A co będzie jeżeli wojna przyjdzie do nas? Niemożliwe? Niestety, możliwe.
Każdy kto ogląda tragiczne wydarzenia na Ukrainie nie może nie zadać sobie pytania: "A co będzie jeżeli wojna przyjdzie do nas?"
Niemożliwe?
Niestety, możliwe.
Zespół stresu pourazowego
W zarządzaniu kryzysowym mówi się o zespole stresu pourazowego. Chodzi o rodzaj zaburzenia lękowego po przeżyciu traumatycznego wydarzenia. Co ważne – dotyczy on nie tylko osób, które osobiście doświadczyły dramatu, ale także tych, które były jego świadkami (wtórny zespół stresu pourazowego).
Ten rodzaj stresu dotyka nie tylko słabeuszy – ludzi o mikrej odporności psychicznej. To duży problem także wśród żołnierzy, policjantów, lekarzy pogotowia, ratowników medycznych i strażaków na całym świecie.
Na szczęście są metody terapii pourazowej i poprawy samopoczucia u pracowników, którzy doświadczyli ostrego stresu pourazowego.
I. Dzień po traumatycznym wydarzeniu
1. Szefowie firmy powinni spotkać się z kadrą kierowniczą, aby ustalić co się wczoraj wydarzyło, jak to wpłynęło i może jeszcze wpłynąć na pracowników. Priorytetem jest otoczenie ludzi opieką. Kierownicy powinni zwrócić uwagę czy ktoś nie zachowuje się w pracy inaczej niż zwykle. Pod koniec dnia kadra zarządzająca powinna omówić sytuację w firmie i jeżeli będzie taka potrzeba, poprosić o pomoc zewnętrznych ekspertów.
2. Szefowie powinni pokazać, że rozumieją obawy pracowników i powiedzieć co robią, żeby poprawić poziom bezpieczeństwa w firmie.
3. Szczególną uwagę należy zwrócić na pracowników, którzy mieli bezpośredni związek z krytycznym wydarzeniem oraz tymi, którzy tak to odczuwają, na przykład ludzie, którzy mają znajomych lub rodzinę na terenie dotkniętym nieszczęściem (zamach terrorystyczny, wybuch bomby, trąba powietrzna, itp.). W wielu przypadkach sama myśl, że mogło wydarzyć się coś złego może wytrącić ludzi z równowagi. Czasem podobne wydarzenia z przeszłości odżywają na nowo. Na przykład, pracownicy banku mogą przypomnieć sobie napad na ich bank (byli wtedy zakładnikami), strażacy przypomną sobie tragiczny pożar, policjant wróci myślami do akcji przeciwko terrorystom, w której zginął jego przyjaciel.
4. Dobrze jeśli kierownicy poszczególnych wydziałów i zespołów spotkają się rano – indywidualnie lub grupowo – ze swoimi podwładnymi, żeby porozmawiać o tym, co się stało. Ważne, żeby nie monopolizowali dyskusji. Celem jest obserwacja zachowania i wyszukanie pracowników, którzy czują się szczególnie dotknięci kryzysowym wydarzeniem.
5. Trzeba się pogodzić z tym, że przez najbliższe 48 godzin (z wyjątkiem służb ratowniczych i ochrony zdrowia) ludzie nie będą w stanie wydajnie pracować. Najpierw muszą odreagować emocjonalnie traumatyczne przeżycie.
6. Stosowne wydaje się odłożenie ważniejszych decyzji i wydarzeń zaplanowanych w firmie na dzisiaj lub najbliższe dni.
7. Na koniec członkowie kierownictwa powinni ocenić sytuację wśród załogi i zdecydować jak pomóc osobom, które sobie nie radzą emocjonalnie z tym, czego doświadczyły – bezpośrednio lub pośrednio. Taka pomoc powinna być udzielona w ciągu 48 godzin.
II. Obserwacja pracowników przez kilka tygodni
Każdy pracownik trochę inaczej odreaguje traumatyczne wydarzenie, ale większość dojdzie do siebie w ciągu tygodnia. Mogą jednak być ludzie, którzy nie poradzą sobie z tym tak łatwo. Dlatego kierownicy powinni być wyczuleni na następujące reakcje:
1. Pracownicy, którzy unikają przychodzenia do pracy z dziwnych powodów.
2. Pracownicy, którzy mogą być pod wpływem alkoholu lub narkotyków.
3. Pracownicy, którzy zaniedbują obowiązki, spóźniają się na zebrania lub zapominają o spotkaniach z klientami.
4. Pracownicy, którzy wyrażają wyjątkowo skrajne opinie lub nie potrafią skupić się w pracy. Zwykle proszą o dokładne instrukcje co mają zrobić – mimo że wcześniej tak nie postępowali.
5. Pracownicy, którzy na długo oddalają się ze stanowiska pracy, na przykład przerwa na papierosa lub posiłek, wizyta w toalecie, itp.
6. Pracownicy, którzy zaniedbują higienę osobistą i dziwnie się ubierają.
7. Pracownicy, którzy są agresywni, przeklinają, płaczą, kłócą się, itp.
Jeżeli zaobserwujesz niepokojące i odbiegające od normy zachowanie, poinformuj o tym bez zwłoki dział kadr i swojego przełożonego. Po konsultacji z lekarzem i psychologiem należy podjąć decyzję co robić.
Konkluzja
Każda prawdziwa tragedia zmienia człowieka – na lepsze lub na gorsze. To samo dotyczy pracowników.
W kryzysowej sytuacji nie można lekceważyć reakcji, które mogą wywołać jeszcze większe zamieszanie i szkody.
Wiedza o tym jak się zachować pomaga zmniejszyć straty i skrócić czas powrotu do normalności po traumatycznym wydarzeniu w pracy.