piątek, 10 czerwca 2011

5 mitów pracy zespołowej w kryzysie

Zarządzanie kryzysem i komunikacją kryzysową nigdy nie było sztuką jednego aktora – o sukcesie lub porażce decyduje praca zespołowa.

Moje doświadczenie w zarządzaniu sytuacją kryzysową nie tylko stale potwierdza tę zasadę, ale także pokazuje kilka nieporozumień, które mogą wypaczyć ideę skutecznej współpracy w grupie.

Oto 5 mitów pracy zespołowej w kryzysie:

Mit nr 1: Wszystko zależy od lidera. Przypomnij sobie znakomity zespół, który prowadziłeś lub którego byłeś członkiem. A teraz pomyśl o grupie, która osiągała fatalne wyniki. Co je różniło? Większość ludzi mówi o cechach charakteru, zachowaniu i stylu komunikacji liderów obydwu zespołów.

Fakt: Dużo zależy od konkretnych decyzji i działań lidera, ale jego rola jest inna – lider powinien wydobyć z członków zespołu wszystko co najlepsze i umożliwić im efektywną współpracę. Kolejne zadania to umiejętne skompletowanie zespołu, dobry start i nadzorowanie pracy.

Moje doświadczenie uczy, że stworzenie optymalnych warunków wpływa w 60% na sukces zespołu, dobry początek daje 30% efektu i pozostałe 10% to nadzorowanie pracy. Liderzy wspomagają pracę zespołu, ale inaczej niż to sobie zwykle wyobrażamy.

Mit nr 2: Harmonia pomaga. Łagodne interakcje między członkami grupy pozwalają uniknąć marnowania czasu na dyskusję jak przystąpić do rozwiązania problemu.

Fakt: Badania wśród muzyków symfonicznych pokazały, że mniej zgrane orkiestry lepiej radziły sobie w małych zespołach niż muzycy, którzy grali niezwykle harmonijnie.

Jeśli kryzys jest dobrze zarządzany i zorientowany na realizację celów, może wykreować bardziej twórcze rozwiązania niż w grupie bezkonfliktowej.

Mit nr 3: Większy jest lepszy. Większe grupy mają większe zasoby. Dodatkowo, umieszczenie w grupie przedstawicieli wszystkich kluczowych grup docelowych zwiększa szansę, że to, co będzie wypracowane, zostanie wprowadzone w życie.

Fakt: Zbyt duża wielkość zespołu to jedno z największych utrudnień skutecznej współpracy. Im większa grupa, tym większe ryzyko symulowania pracy i tym trudniej koordynować działania wszystkich członków. Małe zespoły są bardziej skuteczne i mniej frustrujące.

Mit nr 4: Dobrze jest wszystko wymieszać. Nowi członkowie wnoszą świeżą energię i oryginalne pomysły. Bez nich grupa staje się mniej twórcza, lekceważy zmiany w otoczeniu i jest zbyt tolerancyjna dla błędów jej członków.

Fakt: Im dłużej członkowie grupy pracują razem, tym lepsze osiągają efekty. Wiem, że to może wydawać się nieracjonalne, ale tak jest. Kwartet smyczkowy, drużyna piłkarska, zespół kryzysowy – im dłużej współpracują, tym są lepsi.

Mit nr 5: Komunikacja bezpośrednia jest passé. Zespoły, korzystając z najnowszych technologii, mogą współpracować bardziej efektywnie na odległość.

Fakt: Zespoły pracujące na odległość nie są w komfortowej sytuacji. Współpraca bezpośrednia naprawdę ma sens. Wiele organizacji preferujących pracę na odległość przekonało się, że w sytuacji kryzysowej warto zebrać wszystkich członków na początku projektu, w środku i ponownie na koniec pracy.

Konkluzja

Najlepsi liderzy pokazują zespołowi cel jaki ma osiągnąć, dbają o środki umożliwiające realizację tego celu i nadzorują postęp prac. Czasem wymaga to trochę salonowego taktu i politycznej dyplomacji, ale warto zadać sobie ten trud.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Kontakt

Nazwa

E-mail *

Wiadomość *